Brytyjskie władze obawiają się, że mimo akcji szczepień święta Bożego Narodzenia mogą wywołać kolejną falę COVID-19. Dlatego specjalny zespół naukowców zastanawia się, czy starszym mieszkańcom Wysp zaoferować podanie trzeciej dawki preparatów.



/Karol Makurat /Reporter

Zdaniem brytyjskiego dziennika “The Periods” główny lekarz Anglii Chris Whitty nadzoruje badania nad dwoma opcjami postępowania przed świętami Bożego Narodzenia. Pierwsza z nich dotyczy ewentualnego podawania specjalnie zmodyfikowanych szczepionek, by zwalczać potencjalne nowe warianty wirusa.
Innym wyjściem z możliwie niebezpiecznej sytuacji jest aplikacja pacjentom trzeciej dawki obecnie stosowanych na Wyspach preparatów: Pfizer-BioNTech, Oxford-AstraZeneca i Moderna.
Według oficjalnych danych pierwszą dawkę szczepionki przeciwko COVID-19 otrzymało w Wielkiej Brytanii ponad 34,6 mln osób (na ogólną liczbę ludności 67 mln).
Tamtejsze władze zakontraktowały łącznie ponad 510 mln dawek ośmiu różnych szczepionek, z których część jest dopiero w fazie prób. Minister zdrowia Matt Hancock poinformował w zeszłym tygodniu, że Wielka Brytania zakupi dalsze 60 mln dawek preparatu Pfizera, co podwoi brytyjskie zapasy tego preparatu.